Neofici

Szlachta żydowska

Książka Teodora Jeske-Choińskiego zawiera spisy rodzin nowo ochrzczonych wyznania katolickiego i protestanckiego w Polsce. Książka powstała dzięki ogromnej pracy autora, głównie w archiwach kościołów warszawskich. Wiele akt metrykalnych wykorzystanych tu już nie istnieje! Stanowi więc tym samym nieoceniony, choć surowy materiał źródłowy. Książka była w owym czasie przez zainteresowanych skwapliwie wykupywana i niszczona. W rezultacie jej oryginał stanowi dziś rzadkość antykwaryczną.

Poniżej znajduje się pełna lista źródeł informacji użytej w tej publikacji. Zwracamy uwagę na to, że publikujemy listę tylko rodzin nobilitowanych.

Źródła:

  1. Gajl Tadeusz. Herbarz polski od średniowiecza do XX wieku.
  2. Jeske-Choiński Teodor. Neofici Polscy. Materiały historyczne. Warszawa 1905. (Objaśnienie)
  3. Jeske-Choiński Teodor. Neofici Polscy. Materiały historyczne. Warszawa 1905. (Lista 1)
  4. Д.И. Довгялло. Оршанскій гербовникъ. "Историко-юридическіе матеріалы..." Витебскъ 1900 (Lista 2)
  5. Залівака Аляксандар. Шляхта Віцебскай губерні. Радаводы. Кніга 1. Фасцыкул IV. Мінск 2014 (Lista 2)
  6. Залівака Аляксандар. Шляхта Віцебскай губерні. Радаводы. Кніга 2. Мінск 2017 (Lista 2)
  7. Baza danych "Zjednoczenia szlachty białoruskiej". (Lista 3)
  8. "Volumina Legum" vol. VII, Petersburg-1860
  9. З. Яцкевіч "Малы гербоўнік халопеніцкай шляхты" - Rozdział II. Neofici (Link)

  • Objaśninie
  • Lista 1
  • Lista 2
  • Lista 3

Objaśninie

Zdarza się często, iż dochodzi się do celu zupełnie innego, aniżeli się zamierzało.

Porządkując materyały do studyum o frankistach,sprawdzałem w warszawskich kancelaryach kościelnych daty, podane przez Aleksandra Kraushara w jego cennem dziele p. t.: «Frank i frankiści». Znalazłszy, czego szukałem, wertowałem przez ciekawość «Księgi urodzonych», dalej: może znajdzie się jeszcze jaki neofita, nie należący do grupy frankistów? Rezultat był nadspodziewany, w samym bowiem Św. Krzyżu wykopałem z pyłów i kurzów pożółkłych ksiąg blisko stu Żydów, ochrzczonych w XVIII stuleciu. Poszukiwania tego rodzaju mają to do siebie, iż podniecają, jak narkotyk. Ciekawość rośnie z rosnącym materyałem. Chciałoby się znaleźć dużo, jak najwięcej, czego się szuka w pewnym kierunku — zbieracza ogarnia namiętność.

W ten sposób stało się, iż pracowałem cztery lata w różnych kancelaryach kościelnych, warszawskich niewarszawskich, iż oprócz «Ksiąg urodzonych» wertowałem konstytucye, herbarze, pamiętniki, różne dzieła historyczne i t. d. — i wykierowałem się wypadkiem, mimowoli, na pierwszego, zdaje się, «heraldyka żydowskiego».

Na pierwszego i zapewne ostatniego... Bo wątpię, żeby znalazł się ktoś drugi tak ciekawy, komuby się chciało przeczytać kilka milionów metryk w czterech językach (łacińskim, polskim, niemieckim i rosyjskim), redagowanych z nużącą jednostajnością. A trzeba czytać koniecznie wszystkie, jedną po drugiej, nowochrzceńcy bowiem żydowscy nie mają swoich ksiąg osobnych, lecz są zapisani w ogólnych "Księgach urodzonych».

Zrazu traktowałem tę szperaninę jako zabawkę, jako zaspokojenie osobistej ciekawości. Gdy jednak materyał urósł do poważnych rozmiarów, postanowiłem wydać słownik neofitów polskich.

Zapyta kto: jaki cel może mieć taki słownik? Odpowiem na to: jest to materyał historyczny, jak każdy inny. Wydaje się słowniki szlachty (herbarze), literatów, artystów, lekarzów, prawników i t. d. Dlaczego by ludzi nie miało obchodzić, ilu Żydów przyjęło wiarę chrześciańską, gdzie, kiedy, dla czego i z jakich sfer się nasi neofici rekrutowali? Ciekawość ta jest bardzo naturalna w społeczeństwie, które miesza się coraz więcej z rasą żydowską. Krew semicka wsiąka od pewnego czasu wszędzie, we wszystkie sfery, a z tą krwią wsiąkają jej instynkty, tradycye i poglądy. Warszawianin z przed laty pięćdziesięciu nie poznałby już dziś swojej kochanej Warszawki, a za lat sto, gdyby mu wolno było wrócić na ziemię, czułby się w niej zupełnie obcym. Przyszłemu psychologowi rozwoju i przemian naszej duszy narodowej wyjaśni słownik neofitów polskich niejedną zagadkę — powie mu, dlaczego pewne poglądy i zapatrywania, wierzenia, pewne «ideały», których przeszłość polska nie znała, wysunęły się na czoło naszej cywilizacyi.

Rozumie się, że niniejszy tom jest tylko początkiem, drobnym odłamem całości, na której wykończenie powinna by się złożyć praca stu szperaczów. W miarę, jak mi materyał będzie przybywał, będę wydawał dalsze tomy z dopełnieniami.

Pragnąc, aby mój słownik neofitów był dokumentem, rzeczywistem źródłem historycznem, bez żadnych dodatków fantastycznych umieściłem w tomie niniejszym prawie wyłącznie tylko tych neofitów, których metryki na własne oczy widziałem. Nawet metryki frankistów, aczkolwiek je Krauszar przedrukował dokładnie, sprawdziłem sam we Lwowie, w Kamieńcu Podolskim i w Warszawie. Z wyjątkiem kilkunastu w wieku XVIII w niektórych miastach prowincyonalnych ochrzczonych żydów, o których wiadomość otrzymałem z rąk pewnych, i neofitów wymienionych w konstytucyach, są wszystkie daty rezultatem moich osobistych poszukiwań. Nie wymieniłem wielu znanych powszechnie neofitów dlatego tylko, że nie zdążyłem dotąd odnaleźć ich metryk. Uczyniłem to rozmyślnie, przekonałem się bowiem wielokrotnie, iż wiadomość, obiegające z ust do ust, bywają rzadko ścisłe. Inaczej wygląda zwykle legenda, a inaczej dokument.

Być nie może, by w tak wielkiej liczbie cyfr, nazwisk, miejscowości, nie znalazła się tu i owdzie jakaś omyłka. Na omyłki pracują nasamprzód pisarze kancelaryi kościelnych, nie robiący sobie wiele ceremonii z nowochrzceńcem żydowskim, zapisujący nazwisko bardzo często wadliwie, na omyłki pracują także sami neofici, podający do protokołu nieraz rozmyślnie dane i daty niedokładne, na omyłki pracuje w końcu chochlik kaszty drukarskiej. Ale będą to zawsze tylko omyłki drobne i nieliczne, głównie w pisowni nazwisk o brzmieniu niemieckiem i w datach chrztu.

Powie jeszcze kto: nie wszyscy neofici będą zadowoleni z tego "słownika". Być może. ... Wiadomo, że potomkowie rodzin neofickich nie lubią, gdy im ktoś ich pochodzenie żydowskie przypomina, ale i potomkowie rodzin szlacheckich i książęcych krzywią się na historyków i heraldyków, którzy nie oszczędzają bardzo często ich przodków, a nauka nie zwraca uwagi na ich drażliwości. Dlaczego zresztą miałby się neofita wstydzić swojego źródła żydowskiego? Żyd jest człowiekiem, jak każdy inny, i może, jeśli tylko zechce, być tak samo użytecznym, uczciwym, zacnym, jak każdy inny.

Warszawa, w Styczniu 1904 r.

# Ród (Nazwisko) Nobilitacja (rok, prowincja) Herbu

1

Abramowicz-Łyżyński 1764 Lubicz
2 Bartoszewicz 1764 Nowina (Nowa)
3 Bielski 1764
4 Bergin 1764
5 Bloch 1883, KP Ogończyk odm.
6 Boessner 1775, Galicja własnego
7 Dessaw 1764 własnego
8 Dobrowolski 1800, Galicja własnego
9 Dobrowolski Nowina
10 Dobrowolski Odyniec
11 Dobrowolski Nieczuja
12 Dobrzyński 1764 Kandor
13 Dziokowski Trąby
14 Epstein
15 Felsztyński Nałęcz
16 Fraenkel własnego
17 Gurski (Górski) 1764 Łaska
18 Grabowski Dołęga odm.
19 Jakubowski Orle Skrzydło (Kopacz odm.)
20 Jakubowski własnego (Topór odm.)
21 Jakubowski 1830, KP Rokowiec
22 Jankowski 1764
23 Jarmund 1764
24 Jasiński 1823 Złotowąż
25 Jeleński 1764
26 Jeleński 1782, Galicja (?) własnego
27 Józefowicz Hlebicki Leliwa
28 Kazimirski 1764 Łaska
29 Konderski 1764 własnego
30 Koźliński 1765 Bodziec
31 Krasnowojski 1765 Wdzięczność
32 Kronenberg Strugi odm.
33 Krysiński Leliwa
34 Krzyżanowski
35 Krzyżanowski Dąb (Żelechy)
36 Kwieciński 1764
37 Laski własnego
38 Lipiński 1764 Strzała
39 Lipski 1754 Kościesza-Kuszaba
40 Lutyński 1764
41 Łabęcki Łabędziogrot
42 Łyżyński-Abramowicz 1764 Lubicz odm.
43 Majowski 1764
44 Mańkowski 1764
45 Niedzielski Szeliga
46 Niewiarowski
47 Nizielski 1764
48 Nowakowski 1764
49 Orłowski 1764
50 Oszeyko 1499 Merawy
51 Oświecimski (Osiecimski) 1764 Lubicz odm.
52 Pawłowicz 1764
53 Pawłowski 1764
54 Piotrowski Tęczyc
55 Porębski Kornicz
56 Powidzki Korab
57 Poziomkowski 1764
58 Poznański 1764 Boża Wola
59 Przewłocki 1764
60 Rosenfeld-Freyberg 1839 Freyberg
61 Rosenthal
62 Schabicki (Szabicki-?) Jastrzębiec
63 Stuliński Wdzięczność
64 Szpaczkiewicz 1764
65 Szymański 1764
66 Świątecki 1764 Nowina
67 Świątkowski Nowina
68 Tehlowski Jastrzębiec
69 Trojanowski 1764 Łaska
70 Urbanowski Prus II
71 Wolański Nałęcz
72 Wolff 1820 Postęp
73 Wolski 1765 Niedźwiedź Biały
74 Wołowski 1791 Czerwony
75 Wołowski Bawół
76 Zawojski Jatrzębiec
77 Zbitniewski 1764 Niedźwiedź Czarny

# Ród (Nazwisko) Herbu

1

Dobrowolski
2 Hornowski Korczak
3 Ihnatowicz Dębno
4 Kwiatkowski
5 Kwieciński
6 Majewski
7 Nowicki
8 Nowodworski
8 Oranowski
10 Świącicki

# Ród (Nazwisko) Przywilej (data) Herbu

1

Bartoszewicz 11.05.1765 Nowina (Nowa)
2 Bergin
3 Bielski
4 Dessaw (Dessau) 15.05.1765 własnego
5 Dobrzyński 17.12.1765 Kandor
6 Dobrowolski
7 Gurski (Górski) 29.01.1765 własnego
8 Jakubowski 10.12.1765 własnego
9 Jankowski
10 Jarmund 17.12.1765
11 Jeliński
12 Kazimierski (Kazimirski) 02.03.1765 Łaska
13 Koźliński 16.11.1765 Bodziec
14 Krzyżanowski 28.02.1765 własnego ("Skrzydłolot")
15 Kwieciński 1765 Szeliga
16 Lipiński 23.03.1765 własnego ("Strzała")
17 Lutyński 17.12.1765 własnego ("Nadgroda")
18 Łyżyński-Abramowicz 28.02.1765 Lubicz odm.
19 Majowski (Majewski)
20 Mańkowski
21 Michałowski 29.01.1765 własnego
22 Niedzielski (Nizielski) 27.02.1765 Szeliga
23 Niewiarowski 02.03.1765 własnego
24 Nowakowski
25 Ochoczyński (Ochoczymski) 13.12.1826
26 Orłowski 24.05.1766 własnego
27 Osiecimski 26.11.1765 Lubicz odm.
28 Pawłowicz
29 Pawłowski
30 Poziomkowski
31 Poznański
32 Przewłocki 13.03.1767 Bodziec
33 Szpaczkowicz
34 Szymański
35 Świątecki 25.03.1766 Nowina (Nowa)
36 Trojanowski 15.09.1765 Łaska
37 Zbitniewski

Przygotował: J. Łyczkowski